Impreza zaręczynowa to stosunkowo nowy zwyczaj w Polsce, ale powoli coraz więcej osób się na nią decyduje. To kameralne spotkanie dla rodziny i znajomych, najczęściej tej samej grupy, którą planuje się zaprosić na wesele, aby poinformować ich, że w ogóle do niego dojdzie. Na zachodzie przyjęło się, że to rodzice organizują przyjęcie, ale równie dobrze mogą to zrobić przyjaciela albo sama para młoda, jeśli tylko ma na to ochotę.
Poinformowanie bliskich o zaręczynach
Impreza zaręczynowa ma jeden główny cel, o którym informuje sama jej nazwa. Zbierają się na niej znajomi i rodzina, a państwo młodzi mogą oficjalnie im wszystkim przekazać, że są zaręczeni i będzie wesele. To przeważnie krótkie wydarzenia, na dwie do trzech godzin, ale czasami można pokusić się nawet na coś w rozmiarach sporego przyjęcia weselnego. Niekoniecznie jest to ogłoszenie daty ślubu, listy gości i motywu przewodniego. Jest organizowana do ośmiu tygodni od zaręczyn, a więc państwo młodzi mogą nie wiedzieć nawet jeszcze, czy będą mieć wesele, czy raczej z niego zrezygnują. Ma ona na celu tylko poinformowanie o zaręczynach.
Motyw przewodni mile widziany, ale…
Wiele osób decyduje się na urządzanie imprezy zaręczynowej w konkretnym stylu. Eksperci zalecają jednak, żeby nie był on powiązany z tym, jak ma wyglądać wesele. Taka sztuczka organizacyjna jest bardzo mądra. Dzięki niej goście nie będą mieć wrażenia, że dwa razy przyszli na tę samą imprezę. Co ważne, w przypadku zaręczyn nie wymaga się od gości przynoszenia żadnych prezentów, choć coraz więcej par się na tak wymóg decyduje. Jeśli się jednak na to postawi, znaczna część zaproszonych może nie przyjść, bo będą woleli te pieniądze przekazać na weselu, a nie płacić za swoje wejście dwa razy.
Zupełna dowolność w czasie organizacji
Dlatego, że impreza zaręczynowa jest stosunkowo nową uroczystością w Polsce, nie zdążyły się wyklarować żadne konkretne rodzinne albo regionalne tradycje z nią związane. Nie jest ona w żadnym wypadku obowiązkowa, można zupełnie z niej zrezygnować albo zamiast dużej imprezy wynająć jeden stolik w restauracji i podzielić się radosną nowiną z najważniejszymi członkami rodziny. To, jak będzie ona wyglądała, jest zupełnie dowolne, nie musi być w formie przyjęcia. Nie ma też określonego miejsca, gdzie wypada ją urządzić, to może być restauracja, sala kinowa, mieszkanie albo wynajęty namiot w plenerze.